Czy placówki takie jak żłobki, przedszkola, szkoły etc. mają prawo żądać od rodziców rodziców informacji o stanie szczepień? Czy mogą odmówić przyjęcia do szkoły? Czy mogą wymagać dokumentów potwierdzających szczepienie?Informacja o szczepieniach to dane wrażliwe i osobowe, czyli podlegające ochronie. Co zostało potwierdzone wyrokiem sądu. http://i.imgur.com/wRjdVwm.jpg
Gdyby nadal tego żądali, uzależniali od tych informacji np. przyjęcie dziecka, wyjazd dziecka etc. to robią to nielegalnie. Warto im podsunąć uzasadnienie wyroku. Więc jeśli chcą mieć problemy na własne życzenie niech potwierdzą żądanie na piśmie.
Cytat wyroku WSA:
"Dane wrażliwe Najpoważniejszym problemem jest zobowiązanie rodziców czy opiekunów do udostępnienia w procesie rekrutacji informacji o szczepieniu lub jego odroczeniu. To dane wrażliwe, podlegające szczególnej ochronie, które nie mogą być gromadzone i przetwarzane przez instytucje do tego niepowołane – argumentował wówczas Krzysztof Nowak, dyrektor Wydziału Nadzoru Prawnego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach. Częstochowscy radni z decyzją wojewody się nie zgodzili, a sprawa trafiła do sądu. Wojewoda unieważnił uchwałę częstochowskich radnych ws. obowiązkowych szczepień dzieci.
"Zastrzeżenia wojewody zasadne" W poniedziałek Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach wydał orzeczenie. Oddalił skargę radnych tym samym przychylając się do decyzji wojewody. - Zastrzeżenia wojewody są zasadne. Uchwały częstochowskich radnych naruszają uchwałę o danych osobowych. W ustawie żłobkowej zawarte jest unormowanie, że rodzic przedstawia zaświadczenie o stanie zdrowia dziecka. Czym innym jest stan zdrowia, a czym innym informacja o świadczeniach medycznych w tym szczepieniach. Nie można domagać się informacji o zabiegach wykonywanych na dzieciach – argumentuje Stanisław Nitecki, sędzia WSA w Gliwicach. I dodaje: Na gminie ciąży obowiązek zapewnienia dzieciom miejsca w przedszkolu. Jeżeli element szczepień miałby przesądzać czy dziecko zostanie przyjęte czy nie, nastąpiłaby dyskryminacja dzieci niezaszczepionych. To oznacza, że uchwały są nieważne, a to czy dziecko zostało zaszczepione czy nie, nie może być brane pod uwagę w czasie rekrutacji do przedszkoli i żłobków."
Źródła:
http://szczepienie.blogspot.com/p/wiedza-1.html
http://www.tvn24.pl/katowice,51/zlobki-i-przedszkola-tylko-dla-zaszczepionych-uchwaly-niewazne,589261.html
http://m.czestochowa.wyborcza.pl/czestochowa/1,106507,19092990,sad-uchwaly-szczepionkowe-sluszne-lecz-niezgodne-z-prawem.html
"Czy w procesie rekrutacji do publicznych żłobków i przedszkoli miasto mogłoby przyznawać dodatkowe punkty zaszczepionym dzieciom na podstawie zaświadczenia o szczepieniu dziecka zgodnie z programem obowiązkowych szczepień ochronnych wynikającym z rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 18 sierpnia 2011 r. w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych (Dz. U. z 2018 r. poz. 753)?
„w odpowiedzi na Państwa interpelację nr 246 uprzejmie informuję, że zgodnie ze stanowiskiem radcy prawnego, na podstawie zaświadczenia o szczepieniu dziecka miasto nie może przyznawać dodatkowych punktów zaszczepionym dzieciom w procesie rekrutacji dopublicznych żłobków zgodnie z programem obowiązkowych szczepień ochronnych wynikającym z rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 18 sierpnia 2011 r. w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych. Ponadto, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach w wyroku z dnia 26 października 2015 roku w sprawie o sygn. akt IV SA/Gl 749/15, wskazał, iż: "Wprowadzenie warunku przyjęcia dziecka do żłobka polegającego na przedłożeniu zaświadczenia, że dziecko poddane zostało obowiązkowym szczepieniom ochronnym lub zostało z tego obowiązku zwolnione z przyczyn zdrowotnych ma w istocie na celu wyegzekwowanie obowiązku poddania dzieci szczepieniom, a więc obowiązku wynikającego z ustawy o zapobieganiu chorób zakaźnych. Natomiast ustawa o opiece, nie może być w tym celu wykorzystywana, gdyż - jak już wskazano - ustawa ta służy innym celom. Zatem żądanie wskazanych w uchwale danych wykracza poza potrzeby wynikające z celu ich zbierania i przetwarzania określonego w ustawie o opiece.”
Ponadto, informuję, że zgodnie z art. 131 ust. 4 ustawy z dnia 14 grudnia 2016r. Prawo oświatowe (Dz. U z 2018r. poz. 996 ze zm.) dodatkowe kryterium rekrutacji do przedszkoli publicznych określa Rada Gminy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa oświatowego, Rada Gminy ustalając kryteria na drugim etapie postępowania rekrutacyjnego nie ma dobrowolności w ich określeniu, a kryteria te muszą zapewnić jak najpełniejszą realizację potrzeb dziecka i jego rodziny.
Należy także zaznaczyć, że zgodnie z art. 131 ust. 1 ww. ustawy do publicznego przedszkola lub oddziału przedszkolnego w publicznej szkole podstawowej przyjmuje się kandydatów zamieszkałych na obszarze danej gminy. Zgodnie z opinią prawną z dnia 4 lutego 2019r. Gmina nie jest zatem uprawniona do zawężania tej grupy np. poprzez wprowadzenie kryterium szczepienia, jako decydującego czynnika przyjęcia dziecka do przedszkola lub oddziału przedszkolnego w szkole podstawowej.
Należy również zaznaczyć, że wprowadzenie kryterium szczepienia, wiązałoby się z przetwarzaniem danych wrażliwych, co zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) jest możliwe tylko w pewnych, ściśle określonych przypadkach wskazanych w ww. Rozporządzeniu.
Ponadto, wprowadzenie kryterium szczepienia lub nieszczepienia dzieci przy aktualnie obowiązującym prawie oświatowym nie przyniesie oczekiwanych rezultatów w postaci nieprzyjmowania do publicznych placówek dzieci, które z różnych przyczyn nie zostały zaszczepione. Bowiem zgodnie z art. 31 ust. 10 wyżej cytowanej ustawy, jeżeli liczba dzieci, którym gmina ma obowiązek zapewnić możliwość korzystania z wychowania przedszkolnego, zamieszkałych na obszarze danej gminy, zgłoszonych podczas postępowania rekrutacyjnego do publicznego przedszkola, oddziału przedszkolnego w publicznej szkole podstawowej przewyższy liczbę miejsc, Prezydent jest obowiązany pisemnie, nie później niż przed rozpoczęciem postępowania uzupełniającego, wskazać rodzicom inne publiczne przedszkole, oddział przedszkolny w publicznej szkole podstawowej, które mogą przyjąć dziecko. Zatem dziecko, które nie zostanie przyjęte do preferowanego przez rodziców przedszkola z uwagi na brak szczepień, zostanie przyjęte do innego wskazanego przez Prezydenta przedszkola. Dzieci niezaszczepione, tak czy inaczej będą uczęszczały do przedszkoli wraz z dziećmi zaszczepionymi.
W związku z powyższym, zgodnie z wydaną w dniu 4 lutego 2019r. opinią prawną, na gruncie obowiązującej ustawy Prawo oświatowe nie ma możliwości wprowadzenia przez Radę Miasta Szczecin dodatkowego kryterium szczepienia dzieci. Takie kryterium mogłoby zostać wprowadzone dopiero po zmianie przepisów prawa oświatowego, do czego zmierza Obywatelska Inicjatywa Ustawodawcza „Szczepimy – bo myślimy”.”
http://bip.um.szczecin.pl/chapter_11201.asp?soid=36FBEFE64EBD44E8BFC6C7700332A400
»Informacja na temat stanu zdrowia każdego dziecka jest objęta tajemnicą, a jej ujawnienie osobom trzecim (np. innym rodzicom lub dyrektorowi szkoły czy przedszkola) wymaga wyraźnej, ustawowej podstawy prawnej lub zgody opiekuna prawnego dziecka, którego informacja dotyczy.
»Prawo do zachowania w tajemnicy danych o szczepieniu dziecka jest chronionym prawem pacjenta.
»Nie ma instrumentów prawnego przymusu, aby żądać od rodziców okazywania w szkole, przedszkolu czy żłobku książeczki szczepień ich dziecka.
»Obecnie nie ma podstaw prawnych, aby do przedszkoli i szkół przyjmować tylko dzieci zaszczepione zgodnie z programem szczepień obowiązkowych.
»Takie kryterium kwalifikacji uczniów nie jest obecnie przewidziane w ustawie o systemie oświaty i byłoby nielegalne, ponieważ ograniczenie konstytucyjnej zasady równego dostępu do edukacji wymaga podstawy prawnej rangi ustawy
http://www.mp.pl/szczepienia/prawo/zapytajprawnika/122552,nieszczepione-dzieci-w-placowkach-opiekunczych-i-oswiatowych
Przychodnia, szpital lekarz nawet prywatny nie może odmówić przyjęcia/ leczenia/operacji nieszczepionemu. Nie może tez niczego uzależniać od tego faktu. Poniżej opis przepisów to regulujących:
http://www.mp.pl/szczepienia/prawo/zapytajprawnika/122552,nieszczepione-dzieci-w-placowkach-opiekunczych-i-oswiatowych
Informacja na temat stanu zdrowia każdego dziecka jest objęta tajemnicą, a jej ujawnienie osobom trzecim (np. innym rodzicom lub dyrektorowi szkoły czy przedszkola) wymaga wyraźnej, ustawowej podstawy prawnej lub zgody opiekuna prawnego dziecka, którego informacja dotyczy. Prawo do zachowania w tajemnicy danych o szczepieniu dziecka jest chronionym prawem pacjenta.3 Nie ma instrumentów prawnego przymusu, aby żądać od rodziców okazywania w szkole, przedszkolu czy żłobku książeczki szczepień ich dziecka.Dzieci niezaszczepione należy traktować tak samo jak dzieci zdrowe i nie powinno się ich uważać za potencjalne źródło zakażenia dla innych osób. Dopiero w razie wystąpienia u dziecka objawów zakażenia lub podejrzenia choroby zakaźnej lekarz ma obowiązek niezwłocznego (do 48 h) zgłoszenia każdego takiego przypadku do inspekcji sanitarnej właściwej dla miejsca wykrycia zakażenia
»Informacja na temat stanu zdrowia każdego dziecka jest objęta tajemnicą, a jej ujawnienie osobom trzecim (np. innym rodzicom lub dyrektorowi szkoły czy przedszkola) wymaga wyraźnej, ustawowej podstawy prawnej lub zgody opiekuna prawnego dziecka, którego informacja dotyczy.
»Prawo do zachowania w tajemnicy danych o szczepieniu dziecka jest chronionym prawem pacjenta.
»Nie ma instrumentów prawnego przymusu, aby żądać od rodziców okazywania w szkole, przedszkolu czy żłobku książeczki szczepień ich dziecka.
»Obecnie nie ma podstaw prawnych, aby do przedszkoli i szkół przyjmować tylko dzieci zaszczepione zgodnie z programem szczepień obowiązkowych.
»Takie kryterium kwalifikacji uczniów nie jest obecnie przewidziane w ustawie o systemie oświaty i byłoby nielegalne, ponieważ ograniczenie konstytucyjnej zasady równego dostępu do edukacji wymaga podstawy prawnej rangi ustawy
http://www.mp.pl/szczepienia/prawo/zapytajprawnika/122552,nieszczepione-dzieci-w-placowkach-opiekunczych-i-oswiatowych
Przychodnia, szpital lekarz nawet prywatny nie może odmówić przyjęcia/ leczenia/operacji nieszczepionemu. Nie może tez niczego uzależniać od tego faktu. Poniżej opis przepisów to regulujących:
Informacja na temat stanu zdrowia każdego dziecka jest objęta tajemnicą, a jej ujawnienie osobom trzecim (np. innym rodzicom lub dyrektorowi szkoły czy przedszkola) wymaga wyraźnej, ustawowej podstawy prawnej lub zgody opiekuna prawnego dziecka, którego informacja dotyczy. Prawo do zachowania w tajemnicy danych o szczepieniu dziecka jest chronionym prawem pacjenta.3 Nie ma instrumentów prawnego przymusu, aby żądać od rodziców okazywania w szkole, przedszkolu czy żłobku książeczki szczepień ich dziecka.http://www.mp.pl/szczepienia/prawo/zapytajprawnika/122552,nieszczepione-dzieci-w-placowkach-opiekunczych-i-oswiatowych
Obecnie nie ma podstaw prawnych, aby do przedszkoli i szkół przyjmować tylko dzieci zaszczepione zgodnie z programem szczepień obowiązkowych. Takie kryterium kwalifikacji uczniów nie jest obecnie przewidziane w ustawie o systemie oświaty i byłoby nielegalne, ponieważ ograniczenie konstytucyjnej zasady równego dostępu do edukacji wymaga podstawy prawnej rangi ustawy.4 W niektórych przypadkach ustawa daje pierwszeństwo przyjęcia uczniów z problemami zdrowotnymi, ograniczającymi możliwości wyboru kierunku kształcenia ze względu na stan zdrowia. Natomiast przy przyjęciu do szkół profilowanych (np. artystycznych lub sportowych) ustawa wyraźnie wprowadza jako niezbędne kryterium kwalifikacji bardzo dobry stan zdrowia potwierdzony orzeczeniem lekarskim.
Czy inspekcja sanitarna (sanepid) ma prawo wglądu do dokumentacji medycznej?
Sprawa jest złożona i niejednoznaczna"Państwowa Inspekcja Sanitarna jest uprawniona do podejmowania działań służących zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi i jeśli w tym zakresie dostęp do dokumentacji medycznej jest konieczny, to inspekcja może takiego dostępu żądać."http://www.zdrowie.abc.com.pl/czytaj/-/artykul/inspekcja-sanitarna-moze-przegladac-dokumentacje-medyczna
"Nie istnieje jakakolwiek podstawa w przepisach prawa (ustawach), legalizująca tego rodzaju działania w odniesieniu do rezygnacji ze szczepień zwanych w Polsce "obowiązkowymi", a będących de facto przymusowymi.
Proceder nielegalnego przekazywania danych w zakresie z jakim się zwrócmy do GIODO, jest uprawiany na podstawie bezprawnego załącznika nr.4 do Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 18 sierpnia 2011 r. w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych – na podstawie tego rozporządzenia osoby przeprowadzające obowiązkowe szczepienia ochronne przekazują państwowemu powiatowemu inspektorowi sanitarnemu sprawozdania z przeprowadzonych obowiązkowych szczepień ochronnych, a rodzaj danych zawartych w tych sprawozdaniach został określony w dwóch załącznikach do tego rozporządzenia (4 i 5) i ma charakter statystyczny, jednak w załączniku nr. 4 widnieje nielegalna pozycja zatytułowana: "Dział 2. Osoby uchylające się od obowiązku szczepień", a dalej czytamy: "Liczba osób uchylających się od obowiązku szczepień ochronnych, których imienny wykaz dołączono do sprawozdania". W liście sprawozdawczej dołączanej do załącznika nr. 4, której wzór nie został formalnie ustalony, przekazywane są co najmniej imiona i nazwiska dziecka i jego rodzica/ów oraz dane teleadresowe.Oto odnośnik do ISAP zawierający w/w wymienione Rozporządzenie wraz z załącznikami: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServ...[..]
na podstawie art. 14 Dyrektywy 95/46/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 24 października 1995 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w zakresie przetwarzania danych osobowych i swobodnego przepływu tych danych, wnosimy sprzeciw co do przetwarzania dotyczących nas danych w kontekście realizacji administracyjnego przymusu szczepień, przez Inspekcję Sanitarną, Wojewodę i jakikolwiek inny organ/podmiot, w związku z faktem braku postanowień ustawodawstwa krajowego w tym konkretnym zakresie, a tym samym łamaniem prawa do ochrony danych przez te organy poprzez nielegalne ich pozyskanie i tym samym nielegalne ich przetwarzanie i wykorzystywanie.[..]Proceder przekazywania danych osobowych osób nie wyrażających zgody na szczepienia przymusowe do innych organów administracji czy osób/podmiotów jest nielegalny, ponieważ uprawnienie takie ani zakres danych nie zostały uregulowane w ustawie. Nie jesteśmy w stanie ustalić, co się dzieje w dalszej kolejności z naszymi danymi po bezprawnym przekazaniu ich przez placówkę medyczną, czy i do jakich urzędów/podmiotów/osób dane te są dalej przekazywane.http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20111821086
z
https://www.facebook.com/stowarzyszeniestopnop/posts/1208714975822595?hc_location=ufi
https://www.facebook.com/notes/og%C3%B3lnopolskie-stowarzyszenie-wiedzy-o-szczepieniach-stop-nop/skarga-na-przychodni%C4%99-do-giodo-dot-bezprawnego-przekazania-danych-sanepidowi/1208996559127770
http://www.mp.pl/szczepienia/prawo/zapytajprawnika/122552,nieszczepione-dzieci-w-placowkach-opiekunczych-i-oswiatowych
"Dzieci niezaszczepione należy traktować tak samo jak dzieci zdrowe i nie powinno się ich uważać za potencjalne źródło zakażenia dla innych osób. Dopiero w razie wystąpienia u dziecka objawów zakażenia lub podejrzenia choroby zakaźnej lekarz ma obowiązek niezwłocznego (do 48 h) zgłoszenia każdego takiego przypadku do inspekcji sanitarnej właściwej dla miejsca wykrycia zakażenia.1 Na lekarzu ciąży wówczas obowiązek podjęcia szeregu różnych działań zapobiegających rozprzestrzenianiu się zachorowań, obowiązek udzielania opiekunom stosownych pouczeń na temat środków zapobiegawczych, a w razie takiej potrzeby – zalecenia izolacji i leczenia pacjenta lub osób z kontaktu.
Punkty za szczepienia przy naborze do przedszkoli
W ustawach próbuje się dodawać bardzo nieprecyzyjne ale jednocześnie bardzo dolegliwe kryterium, które zwykle brzmi mniej więcej tak: "dziecko poddane obowiązkowym szczepieniom ochronnym określonym [..] lub dziecko, u którego lekarskie badanie kwalifikacyjne daje podstawy do długotrwałego odroczenia obowiązkowego szczepienia ochronnego – X punktów."
Co jest nie tak, już pomijając fakt, że jest to nielegalne?
- - To jest bez sensu bo faktycznie nic nie daje. Dziecko, które nie zostanie przyjęte do preferowanego przez rodziców przedszkola z uwagi na brak szczepień, zostanie przyjęte do innego wskazanego przez Prezydenta przedszkola. Dzieci niezaszczepione, tak czy inaczej będą uczęszczały do przedszkoli wraz z dziećmi zaszczepionymi, chyba, że sensem tego kryterium jest utrudnić ludziom życie.
Nie uzyskanie X punktów to sam koniec kolejki, dziecko trafi do przedszkola ale dalszego, przez co rodzice będą mieć problemy - jedyne co się zmieni to to, że cześć osób co powinna dostać się do danego przedszkola z uwagi na np. rodzeństwo w nim, niepełnosprawność, lokalizację to dostanie się do przedszkola co im nie pasuje bo za rodzeństwo jest niemal 10x mniej punktów niż za szczepienia. - - Są tylko dwie opcje do wyboru niezbyt precyzyjne, czy już jedno szczepienie czy dwa to już poddanie dziecka szczepieniom? czy trzeba wszystkim dla danego wieku? a spóźnialscy są traktowaniu jak nieszczepiący? (tak robi sanepid i ściga takich rodziców)
- - Sytuacje rodziców bywają różne, jeśli przyjechali z innego kraju nie zdążyli nadrobić szczepień z Polskiego kalendarza, może po prostu przeoczyli/zapomnieli, a przychodnia nie przypominała, może trafili na lekarza co im odradził ale nie dał odpowiedniego pisemnego odroczenia itd etc. i za być może nie swoją winę mają być dyskryminowani czy poddawani karze jeśli oświadczą, że szczepią ale nie na wszystko?
- - Brak określenia "długotrwałości" bywa, że dzieci mają kilka razy przekładane szczepienia na krótko bo chorują, wyjeżdżają, potem robi się pół roku albo rok w zaległości w jednej szczepionce więc takie dziecko nie spełnia kryterium?
- - Zagrożeniem dla innych dzieci są dzieci chore, a nie zdrowe. Chore dzieci zwłaszcza przewlekle, które mogą zarażać innych (nosiciele rożnych groźnych wirusów czy lekoopornych bakterii), jednak tym się ustawodawca nie przejmuje, przejmuje się zdrowymi dziećmi, które mogą mieć opóźnione szczepienia przeciwko różnym także niezwykle rzadkim chorobom
- Są inne kwestie, które mają dużo większe znaczenie dla naszego zdrowia i naszych dzieci niż fakt, że malutka, promilowa grupka dzieci nieszczepionych, która i tak będzie chodzić do przedszkola, ale nie tego co im pasuje. Większym problemem jest to czy dziecko przychodzi zdrowe czy chore i zaraża innych. I tutaj warto się pochylić (do przedszkoli przyprowadzane są dzieci chore z kaszlem, katarem, temperaturą - jest to masowe). Oczywiście, że w razie epidemii groźnych chorób przeciwko, którym szczepimy nie tylko nieszczepione przestaną chodzić do miejsc publicznych ale wszystkie inne również, ponieważ szczepienia nie są 100% skuteczne, rzadko nawet w 90% co trochę chyba za mało aby ryzykować.
Jakie zmiany miałyby REALNY sens?
Skoro już ustaliliśmy, ze niewątpliwie prawdziwym problemem wpływającym na roznoszenie się chorób, występowanie epidemii jest przyprowadzanie chorych dzieci do przedszkoli warto też zauważyć, ze także przychodzenie chorych dorosłych do pracy to problem, jak i w ogóle wychodzenie ludzi chorych do miejsc publicznych. Dorośli zarażają dorosłych i dzieci, dzieci nie rodzą się z wrodzonymi chorobami.
Dlatego warto zmienić coś w polityce przyjmowania dzieci do przedszkoli. Przykładowo dzieci o wątpliwym stanie zdrowia izolować lub po prostu nie wpuszczać. Ustalić np. po chorobie ustalać okres kwarantanny (dla ochrony samych chorych z uwagi na obniżoną odporność) to zdecydowanie wpłynęło by na plus dla wszystkich...
Takie działania już się w niektórych miejscach wprowadza
http://www.rynekzdrowia.pl/Po-godzinach/Zlobek-tylko-dla-zdrowych-dzieci,151158,10.html i one mają zdecydowanie największy sens
Potrzebna jest kampania uświadamiające jak ludzie się zarażają. Jakie nawyki, jakie są proste sposoby aby unikać zarażenia. Pełno rozmaitych filmów w sieci na ten temat.
O myciu rąk, które ma większe znaczenie w zapobieganiu zachorowaniom na grypę niż szczepienia:
http://szczepienie.blogspot.com/p/odpornosc-grupowa-jak-naprawde-wyglada.html
Zdrowe nawyki np. Unikanie "dawanie gryza" również zmniejsza ryzyko zakażeń, w tym także groźnych seps meningokowych http://wejherowo-psse.blogspot.com/2013/02/stop-meningokokom.html
Prosta tania kampania informacyjna, rozdanie rodzicom ulotek mogłoby realnie poprawić sytuację.
Jest wiele patogenów groźnych dla życia przeciwko którym szczepień nie ma, a które zabijają tysiące Polaków dlatego warto podkreślić, że takie działania REALNIE poprawią sytuacje. Ich efekty będą natychmiastowe, a nie wyimaginowane jak przy szczepieniach gdzie goniąc rodziców by szczepili np. przeciwko polio unikamy bezpośredniego zagrożenia, które patrząc na fakty polega na tym, ze od ponad 36 lat nie było żadnego zachorowania w Polsce? a od paru lat wśród 7 miliardów ludzi notuje się po kilkanaście zachorowań w 2 czy 3 krajach świata jak Afganistan i Pakistan, do tego nawet w przypadku zachorowania tylko w ułamku promila przypadków w grupach ryzyka zwykle prowadzi do kalectwa? Jeśli to nie jest praktycznie wyimaginowane, bliskie zeru zagrożenie, to jakie jest? Przecież ryzyko, że dziecko uderzy spadający meteoryt jest wielokrotnie większe w obecnej sytuacji. Podobna sytuacja odnosi się do wielu innych chorób przeciwko, którym szczepimy.
Wracając jednak do realnych rozwiązań. Niektóre rozwiązania chroniące dzieci przed chorobami nie kosztują nic, wystarczy mądry przepis np.
Powyższe pomysły mają znaczenie bez porównywalnie większe od gnębienia malutkiej grupy pojedynczych nieszczepionych dzieci, które z samego faktu nie bycia szczepionymi wcale nie stają się "siedliskami bakterii". http://szczepienie.blogspot.com/2016/01/informacje-o-szczepieniu-dla.html
Można wymienić dziesiątki patogenów przeciwko, którym szczepień nie ma, lub są tylko zalecane, a które to dosłownie zabijają dziesiątki tysięcy Polaków. Głównie tych z grup ryzyka. To się dzieje, takie mamy fakty tylko z powodu posocznicy (Sepsy) szacuje się, że umiera około 40 tysięcy Polaków.
Mam nadzieję, że wszyscy czytający ten tekst dostrzegają jakim absurdem jest skupianie się na tej kwestii zamiast na realnych problemach do rozwiązania, które naprawdę mają wpływ na zdrowie wszystkich...
Ciekawostka: Z powodu gruźlicy przeciwko której obowiązkowo szczepimy od ponad pół wieku nadal umiera w Polsce około 600 osób rocznie, a choruje około 10 tysięcy. Szczepienia nie są tak skutecznie jak się wielu wydaje
http://szczepienie.blogspot.com/p/gruzlica-szczepionka-bcg-10.html
Mnóstwo ludzi uległo mitom i fałszywym wyobrażeniom odnośnie ich znaczenia, szczególnie w przeszłości
http://szczepienie.blogspot.com/2017/02/jak-choroby-zakazne-zmieniaja-wyglad-i.html
Czy w obliczu powyższych faktów nadal znajdą się tacy co będą twierdzić, że uchwała robiąca problemy rodzicom za brak szczepień ma sens? Czy naprawdę najbardziej palącym problemem są nieszczepione dzieci, a nie CHORE roznoszące zarazki?
Źródła argumentów
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=1881611715291125&id=685743984877910&comment_id=1886752714777025&comment_tracking=%7B&hc_location=ufi
https://www.facebook.com/groups/779018065479021/permalink/1911360645578085/
Trudne pytania do Roberta Wagnera od "Szczepimy bo muślimy", na które nie doczekaliśmy się odpowiedzi
https://www.facebook.com/groups/779018065479021/permalink/1911586712222145/?hc_location=ufi
Źródło uchwał (zrzutów ekranu):
http://www.zielona-gora.pl/system/obj/9462_zmiana%20uchwa%C5%82y%20z%20dnia%2028%20lutego%202017r.%20-kryteria%20na%20drugim%20etapie%20post.%20rekr.%20do%20MP%20-2019%20.pdfhttp://www.zielona-gora.pl/PL/1361/7179/Nabor_do_przedszkoli_2019_2020/
Dlaczego wprowadzanie takich kryteriów jest obecnie nielegalne?
http://szczepienie.blogspot.com/2016/01/informacje-o-szczepieniu-dla.html
http://bip.um.szczecin.pl/chapter_11201.asp?soid=36FBEFE64EBD44E8BFC6C7700332A400 http://www.tvn24.pl/katowice,51/zlobki-i-przedszkola-tylko-dla-zaszczepionych-uchwaly-niewazne,589261.html
http://m.czestochowa.wyborcza.pl/czestochowa/1,106507,19092990,sad-uchwaly-szczepionkowe-sluszne-lecz-niezgodne-z-prawem.html
Wszelkie groźby, komentarze nie na miejscu jakie słyszymy ze strony personelu danej placówki etc. można zgłaszać do niżej opisanych instytucji.
http://szczepienie.blogspot.com/p/wiedza-1.html
Potrzebna jest kampania uświadamiające jak ludzie się zarażają. Jakie nawyki, jakie są proste sposoby aby unikać zarażenia. Pełno rozmaitych filmów w sieci na ten temat.
O myciu rąk, które ma większe znaczenie w zapobieganiu zachorowaniom na grypę niż szczepienia:
http://szczepienie.blogspot.com/p/odpornosc-grupowa-jak-naprawde-wyglada.html
Zdrowe nawyki np. Unikanie "dawanie gryza" również zmniejsza ryzyko zakażeń, w tym także groźnych seps meningokowych http://wejherowo-psse.blogspot.com/2013/02/stop-meningokokom.html
Prosta tania kampania informacyjna, rozdanie rodzicom ulotek mogłoby realnie poprawić sytuację.
Jest wiele patogenów groźnych dla życia przeciwko którym szczepień nie ma, a które zabijają tysiące Polaków dlatego warto podkreślić, że takie działania REALNIE poprawią sytuacje. Ich efekty będą natychmiastowe, a nie wyimaginowane jak przy szczepieniach gdzie goniąc rodziców by szczepili np. przeciwko polio unikamy bezpośredniego zagrożenia, które patrząc na fakty polega na tym, ze od ponad 36 lat nie było żadnego zachorowania w Polsce? a od paru lat wśród 7 miliardów ludzi notuje się po kilkanaście zachorowań w 2 czy 3 krajach świata jak Afganistan i Pakistan, do tego nawet w przypadku zachorowania tylko w ułamku promila przypadków w grupach ryzyka zwykle prowadzi do kalectwa? Jeśli to nie jest praktycznie wyimaginowane, bliskie zeru zagrożenie, to jakie jest? Przecież ryzyko, że dziecko uderzy spadający meteoryt jest wielokrotnie większe w obecnej sytuacji. Podobna sytuacja odnosi się do wielu innych chorób przeciwko, którym szczepimy.
Wracając jednak do realnych rozwiązań. Niektóre rozwiązania chroniące dzieci przed chorobami nie kosztują nic, wystarczy mądry przepis np.
- Zakazać lokalizowania przychodni do których przychodzą chore dzieci w centrach handlowych. Niestety wizyty chorych dzieci w tak położonych miejscach zwiększa się ryzyko infekcji grypopodobnych zresztą, same wizyty w przychodniach, wizyty szczepienne, bilanse itd. są obarczone takim ryzykiem: http://www.sciencedaily.com/releases/2014/02/140212144611.htm
- Pilnować zrobienia i korzystania w przychodniach osobnych wejść, osobnych korytarzy i osobnych gabinetów i lekarzy dla dzieci chorych i zdrowych, również warto przypilnować odpowiedniej higieny, chociażby częstego mycia klamek itd aby przeciwdziałać roznoszeniu patogenów.
- Może warto też dopilnować aktualności szczepień i poziomów przeciwciał u WSZYSTKICH pracowników przychodni, szpitali, żłobków, przedszkoli itd.
To oni codziennie spotykają się z setkami ludzi i mogą po prostu samym dotykiem przekazywać zarazki. Do tego koniecznie trzeba szkolić ich. Aż 37% lekarzy ma problem z myciem rąk... Co dopiero pielęgniarki czy przedszkolanki? - Może warto wprowadzić konkretne kary dla tych co przychodzą pracując w takich placówkach chorzy do pracy Więcej: https://faktyoszczepieniach.wordpress.com/obluda-w-walce-z-chorobami-zakaznymi-i-nieszczepionymi-dziecmi/
- Do tego przydałaby się kwarantanna dla dzieci świeżo zaszczepionych (także dla ich dobra) http://szczepienie.blogspot.com/2015/02/szczepione-dzieci-moga-zarazac-zywymi.html
O obniżeniu odporności po szczepieniu http://szczepienie.blogspot.com/2015/10/o-obnizeniu-odpornosci-po-szczepieniu.html
Powyższe pomysły mają znaczenie bez porównywalnie większe od gnębienia malutkiej grupy pojedynczych nieszczepionych dzieci, które z samego faktu nie bycia szczepionymi wcale nie stają się "siedliskami bakterii". http://szczepienie.blogspot.com/2016/01/informacje-o-szczepieniu-dla.html
Można wymienić dziesiątki patogenów przeciwko, którym szczepień nie ma, lub są tylko zalecane, a które to dosłownie zabijają dziesiątki tysięcy Polaków. Głównie tych z grup ryzyka. To się dzieje, takie mamy fakty tylko z powodu posocznicy (Sepsy) szacuje się, że umiera około 40 tysięcy Polaków.
Mam nadzieję, że wszyscy czytający ten tekst dostrzegają jakim absurdem jest skupianie się na tej kwestii zamiast na realnych problemach do rozwiązania, które naprawdę mają wpływ na zdrowie wszystkich...
Ciekawostka: Z powodu gruźlicy przeciwko której obowiązkowo szczepimy od ponad pół wieku nadal umiera w Polsce około 600 osób rocznie, a choruje około 10 tysięcy. Szczepienia nie są tak skutecznie jak się wielu wydaje
http://szczepienie.blogspot.com/p/gruzlica-szczepionka-bcg-10.html
Mnóstwo ludzi uległo mitom i fałszywym wyobrażeniom odnośnie ich znaczenia, szczególnie w przeszłości
http://szczepienie.blogspot.com/2017/02/jak-choroby-zakazne-zmieniaja-wyglad-i.html
Czy w obliczu powyższych faktów nadal znajdą się tacy co będą twierdzić, że uchwała robiąca problemy rodzicom za brak szczepień ma sens? Czy naprawdę najbardziej palącym problemem są nieszczepione dzieci, a nie CHORE roznoszące zarazki?
Źródła argumentów
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=1881611715291125&id=685743984877910&comment_id=1886752714777025&comment_tracking=%7B&hc_location=ufi
https://www.facebook.com/groups/779018065479021/permalink/1911360645578085/
Trudne pytania do Roberta Wagnera od "Szczepimy bo muślimy", na które nie doczekaliśmy się odpowiedzi
https://www.facebook.com/groups/779018065479021/permalink/1911586712222145/?hc_location=ufi
Źródło uchwał (zrzutów ekranu):
http://www.zielona-gora.pl/system/obj/9462_zmiana%20uchwa%C5%82y%20z%20dnia%2028%20lutego%202017r.%20-kryteria%20na%20drugim%20etapie%20post.%20rekr.%20do%20MP%20-2019%20.pdfhttp://www.zielona-gora.pl/PL/1361/7179/Nabor_do_przedszkoli_2019_2020/
Dlaczego wprowadzanie takich kryteriów jest obecnie nielegalne?
http://szczepienie.blogspot.com/2016/01/informacje-o-szczepieniu-dla.html
http://bip.um.szczecin.pl/chapter_11201.asp?soid=36FBEFE64EBD44E8BFC6C7700332A400 http://www.tvn24.pl/katowice,51/zlobki-i-przedszkola-tylko-dla-zaszczepionych-uchwaly-niewazne,589261.html
http://m.czestochowa.wyborcza.pl/czestochowa/1,106507,19092990,sad-uchwaly-szczepionkowe-sluszne-lecz-niezgodne-z-prawem.html
Wszelkie groźby, komentarze nie na miejscu jakie słyszymy ze strony personelu danej placówki etc. można zgłaszać do niżej opisanych instytucji.
http://szczepienie.blogspot.com/p/wiedza-1.html
ja jednak uważam, że takie dane mają też aspekt prawny, polecam ciekawy list i odpowiedź na niego: http://www.eporady24.pl/szczepic_czy_nie_szczepic_dziecka_aspekty_prawne,pytania,8,118,16058.html jak dla mnie takie aspekty zdrowotne dotyczące społeczeństwa to nie jest "Sprawa prywatna"...
OdpowiedzUsuńJak wprowadzą do żłobków i szkół przyjmowanie tylko dzieci szczepionych to będzie jak w USA w związku z S.B 277. Wyszczepialność w grupie przedszkolaków nie wzrośnie. Wzrośnie za to liczba wykluczeń ze względów medycznych.
OdpowiedzUsuńhttp://www.modernhealthcare.com/article/20170908/NEWS/170909891
https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/zakazenia-w-szpitalach-powaznym-problemem.html
OdpowiedzUsuń