środa, 10 sierpnia 2016

Kilka uwag do memu "Szczepionki powodują autyzm [..] a wszyscy lekarze są przekupieni"

"Szczepionki powodują autyzm, a w ich składzie jest aluminium, rtęć i komórki martwych płodów, a wszyscy lekarze są przekupieni przez koncerny farmaceutyczne"
i ziemia jest płaska :]]

Czyli kilka słów krytyki odnośnie mema:


Jest to świetny przykład manipulacji polegającej na wyśmiewaniu przesadzonych wersji argumentów czy twierdzeń drugiej strony dyskusji (sofizmat rozszerzenia). Czyli wymyślamy jakiś mitycznych przeciwników szczepień twierdzących głupoty i zarazem wyśmiewamy także tych co są z całkiem rozsądnych powodów sceptyczni wobec niektórych szczepień.
Faktem jest też, że szczepienia przyczyną autyzmu nie są, chociaż jakiś związek mają, faktem jest tez to, że szczepionki jednak aluminium zawierają (przynajmniej spora ich część - glin występuje w roli adiuwanta) zawierają także związki rtęci (w postaci tiomersalu ale tylko kilka szczepionek).  Za to z pewnością szczepionki nie zawierają komórek martwych płodów (chociaż niektóre szczepionki coś z nimi wspólnego mają - szerzej na ten temat niżej). Raczej też nikt rozsądny nie będzie twierdził, że każdy jeden lekarz jest przekupiony przez koncerny (podobnie jak nie nie będzie twierdził, że nigdy żaden lekarz nie dał się przekupić).
Jednak w detalach o tym jak z tym naprawdę jest można przeczytać niżej.


"Szczepionki [..] a w ich składzie jest "

Fakty na temat tego co szczepionki zawierają są w żródłach zgromadzonych poniżej
http://szczepienie.blogspot.com/2015/11/co-zawieraja-szczepionki-czy-wiesz-co.html


"Szczepionki powodują autyzm"

Oczywiście szczepienia nie są bezpośrednią, a tym bardziej jedyną przyczyną autyzmu. Z pewnością nie powodują definicyjnego autyzmu. Aczkolwiek nie jest tak, że nie mają nic wspólnego z autyzmem. Koincydencje czasowe są niezaprzeczalne dlatego szczepieniom przypisuje się rolę spustu w mechanizmie powstawania autyzmu. Skrajnie szczepienia mogą powodować uszkodzenia OUN np. mogą spowodować encefalopatie, trwałe uszkodzenia mózgu są czynnikami powodującymi pogłębienie stopnia autyzmu. Bywają przypadki, że utrzymująca się encefalopatia bywa diagnozowana jako autyzm, a gdy jakimś cudem ustępuję (np. eliminacja czynników zapalnych, alergenów, zmiana diety) stan się znacząco poprawia.
http://szczepienie.blogspot.com/p/encefalopatia-autyzm-mmr-szczepienia.html - tutaj szeroko temat omówiony z odpowiednimi źródłami.
cytuje np.
Osoby silnie proszczepionkowe zwykle prezentują argument z http://howdovaccinescauseautism.com co jednak nie jest takie proste. Tak naprawdę spór jest o definicję, nie o fakty. Dla rodziców ważne jest, że nie mają kontaktu z dzieckiem, kwestia definicji autyzmu wtedy nie jest istotna. Liczy się skutek.
https://autyzmaszczepienia.wordpress.com https://autyzmaszczepienia.wordpress.com/gdzie-ten-dowod/
Autyzm poszczepiennny – najczęściej mylony z enecefalopatią rodzinną poszczepienną i zaburzeniami ze strony układu nerwowego spowodowanymi po podaniu szczepionki zawierającej żywy, inaktywowany wirus. Może być związana z jałowym, aseptycznym zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych. Nie ma związku z tiomersalem ani innymi składnikami szczepionki. [..]
To, że jakiś związek jest to nie jest żadna kontrowersyjna teoria spiskowa, nawet na polskim podwórku są tego typu badania np. 
Polskie Towarzystwo Neurologów Dziecięcych Komisja Neurologii Dziecięcej Komitetu Nauk Neurologicznych PAN Katedra i Klinika Neurologii Wieku Rozwojowego Akademii Medycznej im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu "STANY NAGLĄCE W NEUROPEDIATRII" Poznań 11-12.10. 2001 Centrum Kongresowe Instytutu Ochrony Roślin ul. Miczurina 20a
I. Dworaczyk. A. Pruszewicz, A. Obrębowski, B.Woźnica: "Powikłane szczepienia ochronne jako ukryty i prawdopodobny czynnik wystąpienia zaburzeń procesu komunikatywnego" Katedra i Klinika Foniatrii i Audiologii Akademii Medycznej im. K. Marcinkowskiego u, Poznaniu
"Badania obejmowały 81 dzieci w wieku 1 - 15.5 r.ż. będące pod opieką Kliniki Foniatrii i Audiologii w latach 1997-2000 r. z powodu zaburzeń procesu komunikatywnego. W wywiadach zwrócono uwagę na zbieżność czasową zachorowań na infekcje górnych dróg oddechowych, zapaleń opon mózgowo-rdzeniowych, objawów przypominających zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, drgawek gorączkowych, zawrotów głowy, zapaleń uszu z okresami szczepień obowiązkowych. Po przebyciu tego typu incydentów występujących bezpośrednio po szczepieniach ochronnych, obserwowano niepokojące objawy w postaci pojawienia się braku reakcji na dźwięki (chociaż wcześniej dziecko reagowało), cofanie się w rozwoju mowy, zespól Westa, zawroty głowy, wielomiesięczne stany podgorączkowe, wielomiesięczna bezsenność i wiele innych.
Po dokładnej diagnostyce foniatrycznej i audiologicznej u badanych dzieci rozpoznano: u 24 obustronny głęboki niedosłuch, u 15 obustronny niedosłuch czuciowo-nerwowy średniego stopnia, u 7 niedosłuch przewodzeniowy, u 10 dyslogię, a u 22 różne rozpoznania (jednostronny głęboki niedosłuch,cechy autyzmu, porażenie mózgowe dziecięce, zaburzenia koncentracji) mogące wpływać na rozwój procesu komunikatywnego."
[..]
Dostrzeżono korelację pomiędzy występowaniem pewnych neurologicznych zaburzeń, a szczepieniami. W badaniu zestawiono je z szeregiem innych chorób i urazów niepowiązanych (np. złamania nogi, zranienia, inne choroby itp) dla porównania. Okazało się ze neurologiczne zaburzenia występują częściej w okresie do 3 miesięcy po szczepieniu, w przypadku innych chorób, korelacji czasowej nie było.
http://www.ecowatch.com/yale-vaccine-study-kennedy-2246059411.html
z http://szczepienie.blogspot.com/p/encefalopatia-autyzm-mmr-szczepienia.html

Niektórzy eksperci nie tylko przebąkują o takiej ewentualności, a idą dalej proponując ankiety diagnostycznie zniechęcające rodziców których dzieci są w grupach ryzyka do szczepień. a przynajmniej odroczenia w krytycznym okresie czy do czasu dalszej diagnostyki. 

Zwłaszcza, że czym więcej takich przypadków uda się nie zaszczepić tym lepiej to wygląda statystycznie dla szczepień: 
np.
"Specjalną ankietę przed szczepieniem przeciw odrze, śwince, różyczce zaleca dr Paweł Grzesiowski, pediatra i ekspert ds szczepień. Ankieta nie diagnozuje autyzmu, jeśli jednak wypadnie niepomyślnie, warto odroczyć szczepienie przeciw odrze."
http://babyonline.pl/szczepienie-przeciw-odrze-jak-zapobiec-autyzmowi,szczepienia-niemowlaka-artykul,16418,r1p1.html

Autorka proszczepionkowej książki "Szczepionki. Nie daj się zwariować" Izabela Filc-Redlińska twierdzi, że szczepienia nie powodują autyzmu ale jednocześnie dodaje, że szczepionka może być czynnikiem zapalnym dla autyzmu gdy jest "ten potencjał w genach" http://szczepienie.blogspot.com/p/encefalopatia-autyzm-mmr-szczepienia.html







"Szczepionki [..] w ich składzie jest aluminium"

Nie we wszystkich szczepionkach jest aluminium ale w tych lepszych bezpieczniejszych, skojarzonych, nie zawierających tzw. żywych wirusów jest
Dlaczego aluminium może być szkodliwe? Czym są adiuwanty zaawierające związki glinu?
http://szczepienie.blogspot.com/2015/11/co-zawieraja-szczepionki-czy-wiesz-co.html
http://szczepienie.blogspot.com/2015/11/adjuwanty-i-aluminium-glin-szkodliwosc.html - bardzo obszerny tekst tłumaczący dlaczego dla pewnego % populacji adiuwanty związków glinu moga być istotnym zagrożeniem.
http://szczepienie.blogspot.ru/2015/04/szczepionki-skojarzone-vs-monowalentne.html
http://szczepienie.blogspot.com/2015/04/szczepienie-alergie-czyli-czy-o.html



"Szczepionki [..] w ich składzie [..] komórki martwych płodów"
Czy w składzie szczepionek są w ogóle jakiekolwiek komórki ludzkie?
Oczywiście w szczepionkach nie znajdziemy całych komórek ludzkich. Jednak w procesie produkcyjnym niektórych szczepionek wykorzystuje się namnażane komórki z martwych płodów ludzkich. Dlatego szczepionki mogą zawierać fragmenty komórek o takim pochodzeniu. Jest to fakt. Dla jednych tylko ciekawostka dla innych sprawa związana z etyką i moralnością, więcej na portalu MP:
"W naszym kraju zarejestrowano szczepionki, do których produkcji wykorzystuje się jedną z dwóch zarodkowych linii komórkowych. Pierwszą z nich jest linia komórkowa WI-38 uzyskana w Stanach Zjednoczonych w 1964 roku z 12-tygodniowego płodu żeńskiego usuniętego metodą sztucznego poronienia (aborcji dokonano na wniosek rodziców „z przyczyn społecznych”). Obecnie linia ta służy do namnażania wirusa różyczki szczepu RA 27/3 wchodzącego w skład szczepionek skojarzonych przeciwko odrze, śwince i różyczce (MMR). Szczep ten zawierają 3 preparaty zarejestrowane w Polsce: MMRVax-Pro, Priorix i Priorix Tetra. Drugą linię ludzkich komórek zarodkowych wykorzystywaną do produkcji szczepionek nazwano akronimem MRC-5. Pozyskano ją w 1966 roku w Wielkiej Brytanii z 14-tygodniowego płodu męskiego, którego matkę poddano zabiegowi sztucznego poronienia z powodu choroby psychicznej. Obecnie używa się jej do produkcji wszystkich dostępnych w naszym kraju szczepionek przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby (WZW) typu A: Vaqta, Havrix i Twinrix. Poza tym służy także do produkcji wszystkich szczepionek przeciwko ospie wietrznej (Varilrix, Varivax) oraz jedynej szczepionki przeciwko półpaścowi (Zostavax [Varivax [..] Linie komórkowe, o których mowa w tym artykule – MRC-5 oraz WI-38 – stanowią szczególny typ hodowli komórkowych. Istotne jest przede wszystkim ich pochodzenie. O ile pobranie komórek nowotworowych nie niesie ze sobą żadnych wątpliwości etycznych, zaś linie komórek macierzystych można obecnie wyizolować bez konieczności zabijania zarodków („dorosłe komórki macierzyste”), o tyle MRC-5 i WI-38 są wynikiem sztucznego poronienia, tzn. pozbawienia życia dwóch zdrowych ludzi w prenatalnej fazie rozwoju.
http://www.mp.pl/szczepienia/specjalne/100056,etyczne-aspekty-szczepionek-uzyskiwanych-z-linii-ludzkich-komorek-zarodkowych
W jakich szczepionkach tak jest? Poniżej lista
http://dobreszczepionki.pl/opis_szczepionek.html

Ciekawostka: Potrzebnych było najmniej 19 aborcji, zanim uzyskano linię komórkową WI-38.

Temat jest ważny dla osób sceptycznych szczepieniom nawet tych dla których pochodzenie dzisiejszych linii komórkowych z płodami sprzed dekad etycznie nie ma żadnego znaczenia. Jest ważny z prostego powodu: w wielu miejscach na świecie jest to jedyna okoliczność dla której można odmówić szczepień bez konsekwencji.
Oczywiście warto zaznaczyć, że ze względów etycznych większym problemem powinien być fakt w jaki sposób niektóre szczepionki testowano - ilu ludzi, ile dzieci zginęło lub ucierpiało wskutek tych testów, a jest ich z pewnością znacznie więcej niż martwych płodów z których wiele lat temu pozyskano wykorzystywane obecnie komórki.
"Jak twierdzą sędziowie Sądu Najwyższego, w Indiach przeprowadzane były nielegalne testy na wielką skalę. Szacuje się, że w ciągu pięciu lat w ich wyniku mogło umrzeć ponad 2 tysiące osób, również dzieci. [..] Na firmę GlaxoSmithKline Argentina Laboratories sędzia Marcelo Aguinsky nałożył karę 400 000 pesos (ok. 90 000 USD – dop. tłum). Nastąpiło to po złożeniu raportu opublikowanego przez Narodowe Biuro ds. Leków, Pożywienia i Technologii medycznej (hiszpański skrót ANMAT – La Administración Nacional de Medicamentos, Alimentos y Tecnología Médica). Karę nałożono za nieprawidłowości podczas prowadzonych przez laboratorium testów klinicznych szczepionek prowadzonych pomiędzy 2007 a 2008 roku, które prawdopodobnie zabiły 14 dzieci. [..] Wszyscy testowani reprezentowali najniższe kasty. Większość nie wiedziała, że uczestniczy w eksperymentach medycznych. Nie podpisywali też żadnej zgody, bo nie umieli czytać ani pisać [..] Zmarło 11 dzieci, mniej więcej tyle samo z obu badanych grup. Zasadnicze znaczenie ma tu fakt, że uczestników badania podobno nie poinformowano o jego eksperymentalnej naturze, a ponadto nie powiedziano im, że skuteczny lek był dostępny u przedstawicieli organizacji Lekarze bez Granic, którzy pracowali w tym samym ośrodku (...). W 2006 roku nigeryjskie ministerstwo zdrowia upubliczniło raport na temat tego eksperymentu. Głosił on, że firma Pfizer dopuściła się pogwałcenia prawa nigeryjskiego, konwencji
http://szczepienie.blogspot.com/p/koncerny-ukrywaja-badania-niewygodne.html



Dlaczego fragmenty komórek lub nawet samo ludzkie DNA może być dla człowieka zagrożeniem gdy podawane jest w iniekcji w obecności adiuwantu?

Szczepionki to nie tylko antygeny, to także zanieczyszczenia - nawet śladowe fragmenty komórek w wyniku niedoskonałości procesu produkcji są niewykluczone. Zagrożenie wynika w dużym uproszczeniu z mechanizmu w jaki działa układ odpornościowy. Jeśli śladowe fragmenty komórek w obecności adiuwantów mogą zostać potraktowane przez organizm jak antygeny i nasz organizm uzna je jako zagrożenie to z uwagi na np. jakieś podobieństwo do innych naszych komórek jest duży potencjał zaostrzania czy powodowania np. chorób autoimmunologicznych wg. niektórych źródeł więcej:
http://szczepienie.blogspot.com/2015/04/szczepienie-alergie-czyli-czy-o.html


Niektóre źródła informują także o możliwości tworzenia guzów przez komórki płodowe w wyższych pasażach
Wbrew temu co w pewnych źródłach można wyczytać, że komórki z płodów są nieśmiertelne i mogą dzielić się bez ograniczeń to niestety te ograniczenia są. Linie fibroblastyczne (firoblasty płodowe) wytrzymują do ok. 30-40 pasaży (dzieleń) Nie oznacza to, że można dojechać do 40 :) Przez wytrzymują oznacza to, że nadal się potrafią dzielić, niestety każdy kolejny podział oznacza degeneracje, nowotworzenie. Natomiast po 30-40 podziałach przekracza się już pewną granicę po której już nie mała część ale ogromna część komórek jest na tyle zdegenerowana, że nie nadaje się do dalszego użytku.
Przykładowo MRC-5 to linia diploidalnych fibroblastów płodowych wyprowadzonych w roku 1966 z płuca 14-tygodniowego płodu męskiego poddanego aborcji u 27-letniej kobiety z powodów psychicznych. Do dzisiaj stosowana jest do namnażania wirusów polio i ospy wietrznej/półpaśca jednak obecne MRC-5 ma historię pasażowania co najmniej kilkunastokrotną. Nie ma możliwości kupić "nowych" komórek (po 1-2 pasażach/podziałach) w związku z tym stosunkowo szybko się degeneruje w produkcji.
MRC-5 można kupić na 11 pasażu wyjściowym w banku komórek. Więc laboratorium w najlepszym razie może wykonać we własnym zakresie ok. 30 dalszych pasaży, zanim linia się zdegeneruje.
Pasaże takie przechowywane są w laboratorium latami stąd możliwe jest wykorzystywanie takich linii komórkowych przez długie lata od momentu ich wyprowadzenia.
Nie tylko ludzkie komórki to zagrożenie. Przykładowo linia komórkowa Vero pochodząca z tkanki nabłonkowej pobranej z nerki koczkodana zielonego (kotawca zielonosiwego) wyprowadzona w latach 60-tych także nadal stosowana jest do produkcji niektórych szczepionek
https://pl.wikipedia.org/wiki/Linia_kom%C3%B3rkowa_Vero https://www.fda.gov/ohrms/dockets/ac/00/backgrd/3616b1a.pdf
"Komórki VERO są nieśmiertelne, dzielą się ad infinitum w laboratorium. Linia komórkowa VERO rozwija możliwość tworzenia guzów w przypadku przejścia do pasaży wyższych od tych stosowanych do produkcji szczepionek"




"Szczepionki powodują autyzm, a w ich składzie jest aluminium, rtęć i komórki martwych płodów, a wszyscy lekarze są przekupieni przez koncerny farmaceutyczne"
Wszyscy lekarze nie są przekupieni. Natomiast z pewnością wiemy, że wielu było to są fakty. Afery były opisywane przez media nie raz. Nie trzeba przekupywać wszystkich, do osiągnięcia odpowiedniego efektu - wystarczy przekupić jakiś konkretnych, decyzyjnych, wydających zalecenia itd. Przykład:
Na korupcji lekarzy i ekspertów z branży afera się nie kończy, lecz dopiero zaczyna. [..] W ramach ugody Glaxo przyznało się do kryminalnych wykroczeń, za które zapłaciło 1 mld dol. Dwa następne miliardy to pieniądze na pokrycie roszczeń cywilnych rządu USA i niektórych stanów.

http://wyborcza.pl/1,76842,12066255,Glaxo_przyznaje_sie_do_oszustw__I_zaplaci_3_mld_dolarow.html
Więcej http://szczepienie.blogspot.com/p/koncerny-ukrywaja-badania-niewygodne.html



Wyśmiewanie to jeden z najskuteczniejszych sposobów wpływania na przekonania ludzi. Nie trzeba przytaczać argumentów, wystarczy sprytnie wyśmiać: "Badani, których skonfrontowano z nagraniem stawiającym wierzących w teorię w negatywnym świetle, nie chcieli być zaliczani do grupy opisanej wcześniej jako „śmieszna” czy „nieracjonalna”.„To achieve this, one can demonstrate that those people who hold such beliefs are characterized by negative traits or they are targeted as being ridiculous. As practically no one wants to be ridiculed by others, the ridiculing argument can be fueled by the ego-protective function” Gabor Orosz i in., Changing Conspiracy Beliefs through Rationality and Ridiculing, Front. Psychol., 13 October 2016 | https://doi.org/10.3389/fpsyg.2016.01525
J. Bartlett, C. Miller, The Power of Unreason. Conspiracy Theories, Extremism and Counter-Terrorism, Demos, London 2010.
http://mitologiawspolczesna.pl/smieszkowanie-strategiczne-czyli-rozmawiac-ludzmi-ktorzy-wierza-w-teorie-spiskowe/
https://www.facebook.com/groups/offtopowa/permalink/1714677708862959/

Co nie znaczy, że wyśmiewanie jest złe.

Jest to fajny sposób szybko uczący ludzi pozytywnych zachowań, ale może być jednak nadużywany.

Nadużycie polega na podciąganiu pod wyśmiewanie przez atakowanie przesadzonej wersji argumentu czy twierdzenia drugiej strony dyskusji („atakowanie chochoła”), czyli odpowiedź na stwierdzenie, które w rzeczywistości nie zostało przez drugą stronę wypowiedziane https://pl.wikipedia.org/wiki/Sofizmat_rozszerzenia
Bicie chochoła czyli "straw man" co jest tłumaczone na polski jako "słomiana kukła". Chwyt określany tym mianem polega na celowym zniekształceniu wypowiedzi przeciwnika po to, aby można ją było łatwiej zaatakować. „Najczęstszą formą takiego zniekształcenia jest uogólnienie tez oponenta, rozszerzenie ich poza zamierzone przez niego granice, przedstawienie twierdzeń przeciwnika w sposób uproszczony, bez uwzględnienia rozmaitych uczynionych wyraźnie bądź domyślnych zastrzeżeń (K. Szymanek, „Sztuka argumentacji. Słownik terminologiczny”). Nazwa „słomiana kukła” wzięła się z tego, że postępujący w ten sposób dyskutant przypomina kogoś, kto tworzy słomianą kukłę przypominającą swego przeciwnika, powala ją na ziemię i ogłasza swoje zwycięstwo. Zwycięstwo takie jest oczywiście pozorne, choć pewnie nie wszyscy są w stanie to zauważyć.
Logicy i językoznawcy mówią czasem o tak zwanej „zasadzie życzliwości” (principle of charity), która nakazuje, aby wypowiedzi innych interpretować tak, aby miały one możliwie największy sens. Stosowanie się do tej zasady, to nie tylko wyraz szlachetności. W wielu przypadkach umożliwia ona w ogóle skuteczną komunikację. „Słomiana kukła” to coś odwrotnego – coś, co można by nazwać „zasadą nieżyczliwości” – interpretuj wypowiedź przeciwnika tak, aby była ona możliwie głupia, bezsensowna itp
https://pl.wikipedia.org/wiki/Sofizmat_rozszerzenia http://erystyka.blox.pl/2011/08/Bicie-w-slomiana-kukle-czyli-zasada.html


4 komentarze:

  1. "Faktem jest też, że szczepienia przyczyną autyzmu nie są"

    Niestety są i to główną chociaż oczywiście nie jedyną
    http://vaccinepapers.org/autism-brochure/
    http://vaccinepapers.org/wp-content/uploads/Autism-and-aluminum-adjuvants-in-vaccines.pdf

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobno mówienie, że komórki z obecnie stosowanych linii wcale nie pochodzą z abortowanych płodów bo są wyhodowane na liniach komórkowych pozyskanych z abortowanych płodów a to nie to samo... Hmm Jak ktoś pochodzi z dziada pradziada z Polski to czy jest potomkiem ludzi mieszkających w Polsce? pochodzenie to pochodzenie:> nie znaczy, że taki ktoś jest dokładnie tym samym DNA co swoi dziadowie... a w przypadku komórek z abortowanych płodów DNA jest identyczne tylko bardziej zdegenerowane w przypadku wyższych pasaży, lepsze byłyby "świeże" prosto z niedawno abortowanych płodów...
    Dlaczego takie lepsze? Otóż komórki z płodów nie do końca są nieśmiertelne i mogą dzielić się bez ograniczeń bo niestety te ograniczenia są. Linie fibroblastyczne (firoblasty płodowe) wytrzymują do ok. 30-40 pasaży (dzieleń) Wytrzymują czyli jakoś potrafią się dzielić, niestety każdy kolejny podział oznacza degeneracje, nowotworzenie (sic!). Natomiast po 30-40 podziałach przekracza się już pewną granicę po której już nie mała część ale ogromna część komórek jest na tyle zdegenerowana, że nie nadaje się do dalszego użytku.
    Przykładowo MRC-5 to linia diploidalnych fibroblastów płodowych wyprowadzonych w roku 1966 z płuca 14-tygodniowego płodu męskiego poddanego aborcji u 27-letniej kobiety z powodów psychicznych. Do dzisiaj stosowana jest do namnażania wirusów polio i ospy wietrznej/półpaśca jednak obecne MRC-5 ma historię pasażowania co najmniej kilkunastokrotną. Nie ma możliwości kupić "nowych" komórek (po 1-2 pasażach/podziałach) bo etyka itd. w związku z tym stosunkowo szybko się degeneruje w produkcji a to może mieć potencjał tworzenia nowotworów np. guzów... Druga sprawa, że uzyskanie linii komórkowej to proces np. do WI-38 wg. dokumentacji producenta potrzebnych było najmniej 19 aborcji, zanim uzyskano tą właśnie linię komórkową także ze względów etycznych większym problemem powinien być fakt w jaki sposób uzyskiwano niektóre szczepionki i jak je testowano - ilu ludzi, ile dzieci zginęło lub ucierpiało wskutek tych testów, a jest ich z pewnością znacznie więcej niż martwych płodów z których wiele lat temu pozyskano wykorzystywane obecnie komórki. Fakt jednak jest faktem - uzyskano je w taki sposób, takie mają pochodzenie i to pochodzenie ma nie tylko etyczne znaczenie..
    http://szczepienie.blogspot.com/2017/03/niedorozwiniety-mem-powoduja-autyzm_8.html
    https://szczepienie.blogspot.com/2015/11/szczepienia-nowotwory-rak-szczepionki.html

    Oczywiście oficjalnie mimo, że niektóre linie komórkowe dają możliwość tworzenia guzów to akurat te używane w szczepionkach NIE. Badania były i wyszło, ze pasaże użyte do produkcji szczepionek nie tworzą guzów u gryzoni poddanych immunosupresji :> Ale i tak lepiej szczepić w ogon... O ile się go ma - koty mają to szczęście: Naukowcy z Uniwersytetu Florydzkiego proponują szczepienia w koci ogon. Obecnie zaleca się szczepienie nisko w łapę - poniżej kolana lub łokcia, by maksymalnie zminimalizować ryzyko rozwoju mięsaka poszczepiennego, a w razie gdy się pojawi - uratowania życia kota poprzez radykalny zabieg, amputację kończyny z rozwijającym się nowotworem...
    http://news.ufl.edu/archive/2013/10/uf-researchers-tail-vaccinations-in-cats-could-save-lives.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Przykładem jest szczepionka MMR (na odrę, świnkę i różyczkę), która zawiera wirus różyczki namnażany w hodowli ludzkich fibroblastów (tzn. komórek tworzących tkankę łączną) oznaczonych jako WI-38. Komórki te zostały pobrane od 12 tygodniowego płodu żeńskiego w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku i przez dziesięciolecia były wykorzystywane do rozwoju wiedzy o immunologii i wirusologii.

    Dlaczego szczepionki produkuje się w taki sposób? Szczepionka musi zawierać antygeny (nazwijmy to "obce cząsteczki") pochodzące od chorobotwórczego drobnoustroju na który chcemy zaszczepić, ale nie powinna zawierać samych składników odpowiedzialnych za rozwój choroby. Dzięki temu organizm nie przechodząc samej choroby może uodpornić się na dany drobnoustrój ponieważ, dzięki antygenom wie jak on "wygląda". Produkcja szczepionek na choroby bakteryjne jest łatwa, ponieważ można je namnażać na na pożywce w probówce. W przypadku wirusów jest trudniej ponieważ trzeba namnażać je w komórkach innych organizmów.

    Czemu właśnie komórki płodowe? Dlatego że są bardziej żywotne i mogą dzielić się większą ilość razy niż dojrzałe komórki. We wspomnianej szczepionce MMR wirusy odry i świnki są namnażane w komórkach zarodka kurzego. Niestety najpewniej nie sprawdziło się to dla wirusa różyczki dlatego znaleziono alternatywę w postaci komórek embrionalnych pochodzących od człowieka. Być może w przyszłości jeżeli lepiej opanujemy manipulowanie komórkami będzie można pobrać komórki np. ze szpiku dorosłego człowieka, sprawić by nieograniczenie się dzieliły, a następnie wykorzystać je do namnażania wirusów i to wszystko bez żadnego związku z płodami.

    Czy to etyczne? Sam miałem początkowo wątpliwości, ale po dokładnym zastanowieniu się inaczej to widzę. Tkanki abortowanego płodu podlegają utylizacji. Pobranie cześć jego komórek już nic nie zmienia, nie spowoduje cierpienia, ale pośrednio dzięki nim wiele ludzi może cierpieć mniej. Nie różni się to wiele od pobrania komórek od sztucznej hodowli skóry dla ofiar poparzenia. Można nawet postulować że dzięki pobraniu komórek do badań naukowych i produkcji szczepionek życie płodu zyskało dodatkowe znaczenie, dlatego nie zostanie zapomniane jeszcze przez długi czas.

    Czy w takich szczepionkach jest ludzkie DNA które zrobi nam krzywdę? W szczepionkach mają być cząsteczki chorobotwórczy patogenów. Inne antygeny nie powinny się tam znaleźć. Nie ma tam miejsca na komórki płodowe i DNA płodu choć pewne drobne śladowe ilości mogłyby się trafić w wyniku niedoskonałości procesu produkcji. Wybaczcie ohydne porównanie, ale nie różni się to bardzo od cukru wanilinowego syntezowanego na bazie krowich placków. W tym cukrze krowiego placka de facto nie ma, ale jakieś takie to niekomfortowe.

    OdpowiedzUsuń

Proszę podawać źródła informacji. Chcę aby dyskusja była merytoryczna, krytyka mile widziana, ale spokojna i konstruktywna.
Przekleństwa, spam, atakowanie innych osób - takie posty będą usuwane.